Przedsiębiorstwo w trakcie swojej działalności wykorzystuje różnorodne zasoby. Do podstawowych a zarazem najważniejszych z nich można zaliczyć:
- zasoby ludzkie zwane inaczej zasobami siły roboczej,
- zaopatrzenie materiałowo-surowcowe,
- zaplecze techniczne występujące w postaci środków trwałych,
- postęp techniczny i techniczno – produktowy.
W uproszczonych modelach ekonomicznych czynniki produkcji traktowane są czasem jako składniki wrzucane w odpowiednich proporcjach do ziemi, z której spontanicznie wyrastają owoce. Podobnie, prosty opis mówi o czynnikach ekonomicznych „wrzuconych” do produkcji dóbr i usług. Przy takim podejściu „wrzucamy” pracowników, maszyny, halę i komputery do produkcji, aż czasem sama produkcja rośnie jak drzewo owocowe. W rzeczywistości jest to bardzo uproszczony, a czasem wręcz szkodliwy obraz, ponieważ nie ma znanej najlepszej „receptury produkcyjnej”, która byłaby podobna do wytycznych sadzenia. Produkcja jest zawsze aktem twórczym, który jest częściowo nieprzewidywalny i ciągle się zmienia. Tutaj dochodzimy do najważniejszego punktu w procesie produkcyjnym: przedsiębiorcy, tj. autora, twórcy, który jego zdaniem wybiera najlepsze kombinacje czynników produkcji. Rolą przedsiębiorcy jest wybór jednych czynników produkcji, a porzucenie innych. Ten, któremu uda się dokonać wyboru, odniesie sukces.
Widzimy, że za każdym z czynników produkcji stoi twórczy duch ludzki. Ropa i węgiel leżały w ziemi od lat i nikt nie traktował ich jako użytecznych towarów, dopóki ludzki umysł nie odkrył, że można je wykorzystać. Praca to wykorzystanie siły mięśni, która wymaga odpowiedniego planowania i wskazówek. Dóbr kapitałowych nie można byłoby wyprodukować, gdyby taka idea nie została wymyślona i wdrożona na dużą skalę. Kapitał ludzki to umiejętność wykorzystania dodatkowego talentu. Z tych powodów niektórzy słusznie stwierdzili, że jest tylko jeden istotny czynnik produkcji: przedsiębiorcza zdolność ludzi do zmiany świata materialnego na wszystkie możliwe sposoby.
Przedsiębiorcy byli od lat pomijani w wielu teoriach ekonomicznych. Przyczyna tego tkwi w spostrzeżeniach przytoczonych na początku rozdziału: Ekonomia jako nauka pojawiła się w czasach niewielkiego wzrostu gospodarczego.
W XVII wieku historia ludzkości mogła być bardzo pesymistyczna: niezwykle niski wskaźnik urodzeń, wysoka śmiertelność niemowląt i dzieci, niski poziom życia, regularne wojny i epidemie. Wszystko to razem sprawiło, że gospodarka wyglądała na stabilną, w dużej mierze niezmienioną. Dla przedsiębiorców, rewolucjonistów, którzy tak jak Stanisław Wokulski nie boją się zmiany zastanego świata, nie było wtedy miejsca na teorie ekonomiczne. Wzajemne stosunki ekonomiczne między sztywnymi klasami społecznymi: właścicielami ziemskimi, kapitalistami i klasą robotniczą odegrały ważniejszą rolę. Ziemią, kapitałem i pracą.
W dobie eksplozji innowacyjności sztywne podziały czynników produkcji nie odgrywały już swojego pierwotnego znaczenia, choć nadal możemy je wykorzystać do opisania procesu produkcyjnego. Ale przedsiębiorczość była na piedestale.
Powiedzmy, że robimy wełnę na ciepłe swetry. Z jakich czynników produkcji korzystamy? Zaczynamy od ziemi, w której hodujemy owce. Owce strzyżą mniej wykwalifikowani pracownicy. Następnie wełna trafia do fabryki, gdzie jest odpowiednio prana, czyszczona i przetwarzana maszynowo na włókna i nici stanowiące podstawę do wykonania materiału, a następnie sprzedawana producentom swetrów. Wykwalifikowani pracownicy monitorują efektywność procesu w zakładzie.
Czy w tym przykładzie możemy sklasyfikować czynniki? Tak oczywiście. Oczywiście pracownicy są pracą. Bardziej wykwalifikowanych można by określić mianem przedstawicieli kapitału ludzkiego. Wszystkie maszyny w fabryce lub narzędzia do strzyżenia owiec to dobra inwestycyjne – ponieważ muszą być wyprodukowane z wyprzedzeniem. Z drugiej strony ziemia będzie miejscem, w którym będą hodowane owce i zbudowana zostanie fabryka. Niektórzy ludzie czasami klasyfikują jako zwierzęta lądowe, rośliny lub zasoby naturalne: wszystkie rzeczy, które można traktować jako „trwałe”, „naturalnie dane na zawsze” ludziom.