Czynniki dopingujące ludzi do efektywnej pracy na dłuższy okres czasu są bardziej abstrakcyjne: [1]
1) Bezpieczeństwo – gwarancja stałych dochodów, dodatkowe ubezpieczenia, zabezpieczenia kontraktu z firmą powodują u osób zorientowanych na potrzebę bezpieczeństwa zwiększenie motywacji.
2) Pieniądze – jeżeli ludzie uważają swe wynagrodzenie za zbyt niskie (zwykle w odniesieniu do innych), zniechęcają się. Kiedy jednak mają świadomość, że są dobrze opłacani (wysoka pensja, dodatki, premie, nagrody), ich motywacja nie wzrośnie tylko poprzez zwiększenie tej pensji. Większość bolączek związanych z pieniędzmi bierze się z odkrycia, że ktoś uważany przez daną osobę za mniej wartościową, otrzymuje większe wynagrodzenie
3) Pozycja – istotne dla pracownika jest nadanie nowego tytułu zawodowego, przydzielenie większego biura, powiększenie kierownictwa nad prestiżowym projektem, przyznanie lepszego samochodu służbowego czy chociażby lepszego miejsca na parkingu oraz szkolenia, umożliwiające pokonywanie kolejnych szczebli kariery
4) Uznanie – odnotowywanie sukcesów pracowników na tablicy wyników, czy chociażby publiczna pochwała pracownika.
5) Odpowiedzialność – niektóre osoby czerpią prawdziwą przyjemność z przyjęcia na siebie większej odpowiedzialności, co jest związane niejednokrotnie z potrzebą podejmowania wyzwać, czy potrzeby czucia, że dana osoba przejmując pewne obowiązki ma większą kontrolę, większą władzę.
6) Satysfakcja zawodowa – czują ją ludzie, którzy wiedzą, że są dobrzy w tym co robią, i wierzą, że stanowią integralną część systemu firmy.
7) Wyzwanie – dla niektórych osób źródłem wielkiej satysfakcji jest udowodnienie sobie i innym, że mogą osiągnąć cele, trudne dla innych, dlatego ludzi należy nieustannie stymulować, wyznaczając im nowe cele, można im zlecić wykonanie zupełnie nowego zadania, by rozwinąć ich umiejętności w nowym kierunku.
Istnieje też taki czynnik motywujący, który jest bardzo pożądany, choć niekoniecznie obecny w dowolnej grupie. To tzw. duch zespołowy. Można dopingować ludzi, biorąc pod uwagę zarówno potrzeby osobiste, jak i zespołowe. Polega to na tym, że członków zespołu motywują również perspektywy zbiorowych osiągnięć i nagród. Współpracownicy są dumni z tego, że kojarzy się ich z zespołem jako całością i równie mocno będą pragnęli sukcesów, uznania i nagród dla całego zespołu, jak i dla samych siebie.
Bez względu na to, jakiego modelu motywacyjnego jest się zwolennikiem, pamiętać należy o kilku podstawowych zasadach:
1) Motywowanie to ważna funkcja kierownicza na każdym szczeblu kierowania. Każdy menedżer powinien znać i doskonalić własne umiejętności w tym zakresie.
2) Menedżer powinien dostrzegać, że każdy pracownik ma inne motywacje.
3) Motywacja jest wynikiem nie tylko występowania określonych potrzeb, lecz także wyboru jednostki pomiędzy zachowaniami, które leżą w zasięgu zaspokojenia określonej potrzeby, jednostka musi dostrzec możliwość zaspokojenia potrzeby i zaakceptować wysiłek, jaki będzie potrzebny, aby doprowadzić do oczekiwanego rezultatu.
4) Potrzeby ludzi nie tylko różnią się między sobą, ale także zmieniają się z upływem czasu. U niektórych ludzi występuje też duża zmienność siły, z jaką konkretne potrzeby są odczuwane.
5) Nie wszyscy ludzie działają konsekwentnie i racjonalnie w imię zaspokojenia swoich potrzeb.[2]
Na zakończenie tego rozdziału chciałbym poruszyć sprawę „mobbingu”. Jest to działanie polegające na stwarzaniu wrogiej atmosfery w pracy, terroryzowaniu i dyskredytowaniu działań osoby, która w jakiś sposób nie pasuje do zespołu. „Przypomina to zachowanie stada, z którego odgania się jednostki słabe lub z jakichś względów niepożądane”. Zjawisko mobbingu występujące w firmach może być traktowane jako patologia motywowania oraz budowania zespołu, przy czym dotyczy ono nie tylko zachowań kierowników, ale i członków zespołu.[3]
[1] Por. Jay R.l, Biznes. „Kierowanie zespołem”, Wydawnictwo Galaktyka, Łódź, 1998, s.31-35.
[2] J. Szczupaczyński, Podstawy zarządzania i kierowania ludźmi w organizacji, Międzynarodowa Szkoła Menedżerów Spółka z o.o., Warszawa, brw, s.110-111.
[3] G. Aniszewska, I. Gielnicka, „Czarna owca. Mobbing jako patologia motywowania pracowników”, [w:] „Personel” nr 2, 2000r., s.12.