Bankowość detaliczna a Internet – początki

5/5 - (1 vote)

Dzisiaj klienci powszechnie korzystają Internetu jako środka dostępu do informacji odnośnie ich rachunku bankowego. Bankowość on-line obecnie przeżywa swój rozkwit.

Bank Stanu Texas wprowadził swoją stronę na rynek elektroniczny
w lutym 1997 roku zapewniając swoim klientom lepsze usługi poprzez korzystanie z bankowości on-line. Możliwym stało się bez wychodzenia z domu zobaczenie szczegółowego wyciągu bankowego, uregulowanie rachunków, zrealizowanie przekazu pieniężnego, założenie depozytu czy zablokowanie książeczki czekowej.

Rok wcześniej Bank Narodowy Stanów Zjednoczonych, jako pierwszy zaprezentował usługę „dwu-minutowe pożyczki z sieci Web”, która okazała się sukcesem komercyjnym.

Pierwszym bankiem na świecie w pełni internetowym był Security First Network Bank, powstały we wrześniu 1995 roku. Internetowy Bank Atlanty powstał w rok później. Głównymi usługami oferowanymi przez w/w instytucje są: zdalna bankowość wykorzystująca Internet oraz bankomaty.

Bank Wells Fargo jest obecnie największym narodowym bankiem w Stanach Zjednoczonych, posiadając swoje oddziały w 10 stanach i aktywa równe 109 bilionów dolarów. Cofając się do lat 1992-1993 Wells rozpoczął wprowadzanie systemu informacyjnego, będącego zaczątkiem późniejszych usług oferowanych za pośrednictwem Sieci. Do tego czasu dane odnośnie rachunku czekowego, oszczędnościowego podawane były przechowywane i udostępniane w formie oddzielnych raportów. W połowie lat dziewięćdziesiątych, Wells zainwestował sporą sumę pieniędzy we wprowadzenie nowej infrastruktury opartej na sieci TCP/IP, która umożliwiała połączenie różnych komputerów w banku w celu zbudowania systemu pozwalającego na zebranie w całość wszystkich danych odnośnie jednego klienta.

Wells pierwsze eksperymenty wykorzystujące Internet przeprowadził w grudniu 1994 roku. Umożliwiając swoim klientom dostęp do swoich rachunków bankowych w trybie on-line w maju 1995, stał się pierwszym bankiem oferującym tego typu usługę na świecie. Oferta umożliwiająca przedsiębiorcom regulowanie należności za pośrednictwem Internetu została wprowadzona pod koniec 1996 roku. Wkrótce okazało się, iż jej głównymi użytkownikami stały się małe firmy, dokonujące na szeroką skalę przelewy bankowe, korzystające
z systemu szczegółowej informacji odnośnie dokonanych transakcji oraz z możliwości komunikacji za pośrednictwem sieci z kierownictwem banku.

Polska jest wciąż jednak daleko za USA i trochę bliżej, ale też nadal za Europą Zachodnią. Polacy, w większości, nie mają zwyczaju płacić kartami płatniczymi (w Polsce zresztą głównie występują karty debetowe.

Pierwszym wirtualnym oddziałem banku w Polsce był PeKAaO SA (do niedawna Grupy PeKaO S.A.). Jednak oddział ten nie jest aż tak bardzo atrakcyjny jak jego amerykańskie odpowiedniki. Głównym jego mankamentem jest to, że wymaga jakiegoś innego odrębnego rachunku nawet w innym banku. Klient jedyne co może zrobić z tym kontem to obserwować napływającą gotówkę i ewentualnie przelewać ją dalej.

W tyle również stara się nie zostać Bank PKO BP (obecnie Bank Polski), jednak zakres jego usług jest zdecydowanie skromniejszy, ponieważ za pośrednictwem Internetu oferuje tylko wysyłkę wyciągu z konta na adres skrzynki komputerowej klienta. To wszystko pokazuje, że Internet również w sferze bankowości i finansów ma olbrzymią przyszłość. Jak na razie jednak olbrzymią przeszkodą w rozwoju elektronicznych oddziałów banków jest brak wystarczających zabezpieczeń w połączeniu Internauta – bank. Jednak jak widać, za wielką wodą poradzono sobie z tym problemem tworząc odpowiednie oprogramowanie odpowiadające tylko i wyłącznie za zarządzanie rachunkiem bankowym klienta. Być może za jakiś czas i nasi rodzimi bankierzy zrezygnują z wciąż mało bezpiecznego protokołu http i stworzą odpowiednie oprogramowanie.