Interesującym mnie zagadnieniem jest przede wszystkim ocena poziomu rozwoju motorycznego człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci we wczesnym wieku szkolnym. M. Demela i A. Skład[1] [2] sformułował 10 zasad dotyczących rozwoju motorycznego. Są to:
- Rozwój przebiega od reakcji ogólnych do specyficznych,
- Rozwój przebiega według następstwa cefalokaudalnego (stopniowe zstępowanie od głowy ku innym częścią ciała),
- Rozwój ruchów przebiega według następstwa proksimodalnego- odśrodkowo (stopniowo postępując od osi głównej ku innym częścią ciała),
- Rozwój ruchów przebiega od ruchów symetrycznych do asymetrycznych,
- Łatwiej sze i wcześniej sze są ruchy acykliczne,
- Rozwój motoryczny polega na wiązaniu sfery czuciowej ze sferą ruchową,
- Rozwój motoryczny polega na stopniowym opanowaniu ruchów i wdrażaniu się do ich kontroli,
- Rozwój ruchów biegnie ku ich interiorioryzacji (uzewnętrznieniu) intelektualizacji,
- Rozwój ruchów odbywa się na zasadzie asocjacji i dysocjacji,
- Rozwój motoryczny wspierany jest najpierw przez prioprioreceptory, tangoreceptory a później teloreceptory,
Noworodek posiada jedynie niewielki wachlarz umiejętności ruchowych. Są to odruchy warunkowe, zapewniające podstawowe funkcje życiowe. Składają się na nie odruchy oddychania, kichania, ssania, połykania, wydzielania śliny w trakcie karmienia, czkawki, krzyku czy zwężania źrenic. Charakterystyczny dla tego okresu jest odruch pływania, który zanika po kilku tygodniach, odruch Moro oraz Babińskiego. Możemy również zauważyć pewne odruchy, na podstawie których, w późniejszym czasie, będą kształtować się inne. Dziecko zaciska dłoń, kiedy jej wewnętrzna powierzchnia zostanie dotknięta, pełza oraz naprzemienne stawia nogi, gdy dotknie stopą np. podłogi bądź ściany podczas leżenia. Takie zachowanie powoduje kształtowanie się nowych ruchów, które dają początek fazie protomotorycznej (wczesnoruchowej). S. Szuman[3] zauważył w niej„błędne”, gdyż pozbawione konkretnego celu, ruchy. Są one impulsywne i mimowolne. Widzimy, jak dziecko nawet na niewielki bodźce reaguje „całym sobą”[4]. W dalszej kolejności rozwoju, kształtują się praksje, które stanowią bazę do tworzenia nowych nawyków.
Ten etap najlepiej scharakteryzować na przykładzie ruchów lokomocyjnych. Rozróżniamy tutaj[5]:
- unoszenie głowy w pozycji leżącej na brzuchu (ok. 1-2 miesiąc życia),
- unoszenie głowy i tułowia z podporem rękami (ok. 3-4 miesiąc życia),
- przejście do pozycji na czworakach,
- przejście do samodzielnego siedzenia ( ok. 6-9 miesiąc życia),
- wstawanie z oparciem np. z chwytem o krawędź łóżeczka (ok. 9 miesiąc życia), -wstawanie samodzielne (ok. 12-15 miesiąc życia),
- pozycja stojąca (przy pomocy dorosłego), jest jeszcze chwiejna a nogi są lekko ugięte i szeroko rozstawione,
W okresie tym możemy również zauważyć pewne charakterystyczne etapy ruchów lokomocyjnych[6]:
- ruchy pełzające i kroczne (do ok. 3-5 miesiąca życia),
- raczkowanie ( 8-10 miesiąc życia),
- chód bokiem i z podporem,
- chód pomiędzy przedmiotami,
- chód samodzielny na całych stopach oraz przy ugiętych stawach biodrowych. Już niewielkie przeszkody mogą ten chód zakłócić.
Jak można zauważyć, najwcześniej pojawiaj ą się ruchy w obrębie głowy potem dopiero ruchy kończyn górnych, tułowia i nóg. Najpierw dziecko wykonuje je symetrycznie a dopiero po pewnym czasie asymetrycznie. Dalszy rozwój motoryczny dziecka, przedstawię w oparciu o literaturę autorstwa Clarka i Irelanda wygląda on następująco[7]:
13 – 18 miesięcy
- dobrze chodzi,
- podnosi z podłogi zabawkę i nie przewraca się przy tym,
- spontanicznie bazgrze,
- podnosi drobne przedmioty przy pomocy palca wskazującego i kciuka,
- pcha, ciągnie lub niesie zabawkę, idąc,
- nabiera jedzenie na łyżkę,
- nie bierze już zabawek do buzi;
2 lata
- rzuca piłką,
- nawleka na nitkę duże korale,
- szybko biega,
- obraca po jednej kartce,
- próbuje skakać,
- dobrze gryzie pożywienie,
- próbuje utrzymać równowagę na jednej nodze,
- potrafi otworzyć drzwi;
2,5 roku
- skacze na złączonych nogach,
- jedzie na trójkołowym rowerku, ale odpycha się nogami,
- buduje wieżę z 7 klocków,
- sprawnie je łyżką i widelcem,
- samodzielnie chodzi po schodach,
- kopie piłkę,
- sprawnie popycha i ciągnie zabawki;
3 lata-jest zręczne
- chodzi prosto, pewnym krokiem
- może stać chwile na jednej nodze
- rzuca piłką nie tracąc równowagi, idzie i skacze w takt muzyki
- lubi szybko wchodzić i schodzić po schodach
- umie rozpiąć guziki
- nie potrafi jednak wykonać dwóch prostych czynności naraz.
- zwinnie się wspina,
- biegnąc okrąża przeszkody,
- chodzi na czubkach palców,
- potrafi odwzorować koło,
- zaczyna ciąć nożyczkami;
4 lata
Dziecko 4 letnie – jest bardzo ruchliwe i żywe
- wstępuje i schodzi po schodach biegiem -jeździ na rowerze
- lubi czynności wymagające od niego zachowania równowagi
- rzuca dość poprawnie piłką, wykonuje podskoki w takt muzyki.
- dobrze jeździ na trójkołowym rowerze,
- układa puzzle z 5 – 10 kawałków,
- wykonuje proste budowle z klocków,
- rysuje uproszczona postać człowieka,
- skacze na jednej nodze,
- ubiera się i rozbiera, ale nie sznuruje sznurowadeł i nie zapina guzików;
5 lat
Dziecko 5 letnie – czyni mniej ruchów gwałtownych, jest zaradne
- umie lepiej posługiwać się rękami (rysować, zapinać guziki, sznurować buty)
- nie potrafi jednak np. biec i obserwować równocześnie inne dziecko
- biega lekko na palcach,
- podskakuje na zmianę na jednej i drugiej nodze,
- pisze kilka liter,
- rysuje człowieka,
- używa noża i widelca
6 lat
Dziecko 6 letnie -odznacza się dużą ruchliwością i zręcznością. Umie między innymi:
- odbić piłkę o ziemię i chwycić ją,
- umie chwytać i odbijać piłkę
- skakać w dal – sześciolatek zdecydowanie lepiej skacze. Rozbieg przy skoku jest bardziej dynamiczny, odbicie zdecydowane, a faza lotu jest teraz pewnym wzniesieniem się dziecka nad ziemią.
- zwieszać się i przekręcać na drążku
- skakać na skakance
- przeskoczyć przeszkodę 20cm odbijaj ąc się obiema nogami równocześnie
- potrafi zeskoczyć z przeszkody o wysokości 30 cm
- manipuluje drobnymi przedmiotami np. układa mozaiki
- jazda na rolkach, nartach czy łyżwach oraz pływanie nie sprawia mu już większych kłopotów, jeżeli wcześniej nauka ta została podjęta.
[1] Szopa J., Mleczko E., Żak St., Podstawy antropomotoryki, PWN Warszawa-Kraków 2000
[2] Demel A, Skład A., Teoria Wychowania Fizycznego dla pedagogów, PWN Warszawa 1976, s.101
[3] Szuman S., Dzieła wybrane, WSiP Warszawa 1985
[4] Szopa J., Mleczko E., Żak St., Podstawy antropomotoryki, PWN, Warszawa-Kraków 2000,s. 59.
[5] Szuman S., Psychologia wychowawcza wieku szkolnego, WZK Kraków 1988.
[6] Przewęda R., Rozwój somatyczny i motoryczny, Wyd. II WSiP Warszawa 1981.
[7] Clark L., Ireland C., Uczymy by mówić, mówimy, by się uczyć, Dom Wydawniczy REBIS Poznań 1998.