Młodzież i nikotynizm

5/5 - (2 votes)

Przy formułowaniu wniosków i spostrzeżeń zachowano ostrożność, jaka powinna być zachowana przy opracowywaniu wniosków uzyskanych przy zastosowaniu jednego narzędzia badawczego. Ponadto badania opierały się na niezbyt dużej grupie osób. Nie mniej jednak pozwoliło to na sformułowanie wniosków, które przedstawiam poniżej:

a)        palenie papierosów wśród uczniów klas ósmych szkoły podstawowej nie jest powszechne, niemniej jednak szkoła podstawowa nie jest wolna o problemu nikotynizmu;

b)        rozmiar zjawiska jakim jest nikotynizowanie się młodzieży, nie jest zależny od miejsca zamieszkania, tzn. że problem ten dotyczy w jednakowym stopniu zarówno młodzieży ze środowiska wiejskiego jak i środowiska miejskiego ;

c)        dziewczęta nieznacznie ustępują chłopcom pod względem palenia papierosów, co oznacza, że różnica pomiędzy palącymi chłopcami a palącymi dziewczętami jest niewielka;

d)        inicjacja nikotynowa przypada najczęściej na 12 rok życia, co potwierdza konieczność wprowadzenia edukacji oświatowo-zdrowotnej mającą na celu przeciwdziałanie nałogom już w początkowych klasach szkoły podstawowej;

e)        nie można jednoznacznie określić zależności pomiędzy paleniem papierosów przez uczniów ósmej klasy a osiąganymi przez nich wyników w nauce; jednakże palenie papierosów może, ale nie musi, współwystępować z gorszymi postępami w nauce;

f)          nie można jednoznacznie określić, jaki wpływ na postawę badanych ma religia – wydaje się, że jest on pozytywny w przypadku osób systematycznie i nieregularnie praktykujących, w przypadku zaś osób niewierzących i niepraktykujących kwestia palenia bądź niepalenia może być wynikiem własnej woli i wyboru;

g)        do pierwszego kontaktu z papierosem dochodzi zazwyczaj w wyniku ciekawości;

h)        nałóg palenia papierosów wśród nastolatków jest wynikiem okresu dorastania – chęcią bycia dorosłym;

i)           zdaniem palącej młodzieży, palenie papierosów ułatwia koncentrację i działa na organizm uspokajająco;

j)           interesująco przedstawia się kwestia motywacji palenia papierosów – dominują tutaj motywy społeczne, wśród których należy wymienić chęć dostosowania się do panującego stylu;

k)         towarzystwo osób palących jest jednym z powodów palenia papierosów;

l)           duży wpływ na inicjację nikotynową ma środowisko rodzinne palącego ucznia, przede wszystkim zaś rodzeństwo;

m)      osoby niepalące wykazują zdecydowanie większą wiedzę na temat szkodliwego wpływu nikotyny na organizm człowieka;

n)        młodzież popiera akcję wprowadzania zakazu palenia papierosów w niektórych miejscach publicznych.

Popkultura

5/5 - (2 votes)

Obok telewizji, można wiele zarzutów postawić muzyce wraz z towarzyszącymi jej teledyskami. Odgrywa ona znaczącą rolę w osłabianiu wartości rodzinnych. Naukowcy dysponują coraz większą liczbą dowodów na istnienie powiązań przyczynowo-skutkowych między „wyznawaniem” współczesnej muzyki heavy metalowej czy też hip-hopowej (zwłaszcza w zakresie prób upodabniania słuchaczy się do jej wykonawców) a różnymi patologiami młodzieżowymi, z narkomanią i seksem nieletnich na czele. Specjalna komisja afiliowana przy Amerykańskim Stowarzyszeniu Medycznym donosi, że „przeciętny nastolatek w okresie między siódmą klasą podstawówki a maturą słucha muzyki rockowej aż przez 10.500 godzin.” [1] Czasu tego nie da się zresztą oszacować tak samo jak liczby godzin spędzonych przed telewizorem. Komisja zaleca lekarzom branie pod uwagę muzycznych upodobań młodych ludzi jako przyczynku do ich zdrowia emocjonalnego.

Wiele popularnych zespołów rapowych notorycznie wplata w swoje teksty wyzwiska rasowe, opisy gwałcenia kobiet i zachęty do antysemityzmu. Grupy takie jak Ice-T oraz Guns’N’Roses, nie mówiąc o setkach innych zarabiają miliony dolarów na odwoływaniu się do najniższych instynktów. Rapperzy z zespołu N.W.A. wzywają do wojny z policją, heavymetalowcy Mötley Crüe używają podczas występów satanistycznej dekoracji, a inni rapperzy znani Beasty Boys wykonują gesty imitujące masturbacje.

Tipper Gore, przewodnicząca Parents’ Music Resource Centre, żona znanego polityka Alberta Gore’a posłużyła się w swej wypowiedzi zatrważającymi danymi statystycznymi:

„W Ameryce co 6 minut zostaje zgwałcona kobieta. Większość dzieci badanych przez Rhode Island Rape Crisis Center sądziła, że gwałt nie stanowi przestępstwa. W mieście Nowy York wskaźnik aresztowań 13-letnich gwałcicieli wzrósł w ciągu lat 1994-1996 o 200% (!!!). Młodzi ludzie w wieku do 18 lat są odpowiedzialni za 70% ogólnej liczby gwałtów popełnionej w Stanach Zjednoczonych. Nikt nie twierdzi, że dzieje się tak wyłącznie dzięki muzyce rap lub rockowej, ale trzeba przyznać, że obecna w tekstach piosenek gloryfikacja przemocy wywiera na dzieci jakiś wpływ.” [2]

Płyty i teledyski powinny być więc poddane systemowi ograniczeń wiekowych, który funkcjonuje w odniesieniu do filmów wyświetlanych w kinach. To po prostu niezbędne minimum. Stacje radiowe powinny zrezygnować z nadawania muzyki, która poniża grupy obywateli z powodu ich rasy oraz zachęca do stosowania przemocy zarówno wobec innych osób. Nie należy oczekiwać, że poglądy w świecie filmu i muzyki  wkrótce ulegną zmianie. Ludzi broniący tradycyjnych wartości będą musieli przygotować się na długofalową konfrontację z coraz bardziej agresywną kulturą masową. Nie są jednak zupełnie bezsilni. Bojkotowanie firm sponsorujących niektóre programy telewizyjne może być całkiem skuteczne, szczególnie jeśli firmy te oferują produkty na rynek rodzinny. Przepisy zapobiegające obrażaniu moralności na falach eteru trzeba po prosu wymóc na stołecznych politykach.

Przemysł filmowy także nie jest obojętny na presje publiczności. Prasa rozpisywała się o „Ostatnim kuszeniu Chrystusa” miedzy innymi dlatego, że film ten był od początku pokazywany tylko w jednym, albo dwóch kinach w każdym większym mieście. Jego twórcy nigdy nie odzyskali sum wyłożonych na produkcję. W wielu rejonach kraju oburzeni ludzie przekonywali miejscowych dystrybutorów, by nie wyświetlać filmu w ogóle. Gdzie indziej zdjęto go z ekranu po serii bojkotów i demonstracji.

Podobna taktyka jest w pełni uzasadniona w każdym demokratycznym społeczeństwie, gdzie ludzie mogą głosować za pomocą książeczek czekowych. Zarzuty cenzurowania sztuki nie powinny powstrzymywać tradycjonalistów i obrońców rodziny przed egzekwowaniem uprawnień do publicznego wyrażania swoich poglądów.

Wahającym się przed zaangażowaniem w sprawy publiczne pozostają do stoczenia mniejsze potyczki na terenie własnego domu. Każdy telewizor jest wyposażony w wyłącznik. Należy go wykorzystać. Nie pozwólmy telewizji stać się tanią opiekunką do dzieci, która po cichu narzuca im obcy system wartości, całkowicie sprzeczny z tym, co sami chcemy przekazać potomkom.

Ktoś powiedział, że ludzie z charakterem muszą umieć stawiać czoła presji swoich czasów. Dziś obrona już nie wystarcza i trzeba nam mocnej ofensywy, by odzyskać kontrolę nad samym sobą i narodową kulturą.


[1] Za: James C. Dobson, Gary L.Bauer, Children at Risk: The Battle of the Hearts and Minds of Our Kids, Wosr Publishing 1996, s.213.

[2] Za: James C. Dobson, Gary L.Bauer, Children at Risk: The Battle of the Hearts and Minds of Our Kinds, Wosr Publishing 1996, s.213.

Opinie osób niepalących na temat osób palących papierosy

5/5 - (2 votes)

38,8% ankietowanych, którzy nie palą papierosów twierdzi, że palacze to ludzie tzw. „słabej woli”, nie potrafiący zerwać z nałogiem. Opinii takiej zdecydowanie przeciwstawia się 6,1% abstynentów (Tabela 1).

Tabela 1 – Opinie osób niepalących na temat osób palących papierosy

Niektórzy   twierdzą, iż osoby palące papierosy to ludzie o tzw. „słabej woli”, nie   potrafiący zerwać z nałogiem. A jakie jest Twoje zdanie na ten temat – czy   zgadzasz się z tą opinią?

N

%

Zdecydowanie tak

28

28,6

Raczej tak

38

38,8

Raczej nie

17

17,3

Zdecydowanie nie

6

6,1

Nie wiem

9

9,2

Ogółem

98

100,0

W niniejszej pracy zainteresowano się także zasobem posiadanych przez młodzież informacji, dotyczących szkodliwości palenia tytoniu.

Tabela 2 – Opinie na temat szkodliwości palenia papierosów

Uczniowie

Mówi się, że palenie   papierosów szkodzi zdrowiu. Czy zgadzasz się z tą opinią, czy też się z nią   nie zgadzasz?

Ogółem

zdecydowanie zgadzam się

raczej zgadzam się

raczej nie zgadzam się

zdecydowanie nie zgadzam się

nie wiem

n

%

n

%

n

%

n

%

n

%

N

%

Palący

15

14,9

3

21,4

1

100,0

1

100,0

1

50,0

21

17,6

Niepalący

86

85,1

11

78,6

1

50,0

98

98,4

Ogółem

101

100,0

14

100,0

1

100,0

1

100,0

2

100,0

119

100,0

Analiza zebranych wyników wykazała, że osoby niepalące posiadają istotnie większą wiedzę na temat szkodliwości palenia. Okazuje się bowiem, że w grupie osób, które zdecydowanie opowiedziały się za szkodliwym wpływem nikotyny na zdrowie, aż 86 (czyli 85,1%) stanowią osoby niepalące. Natomiast wśród osób palących uważa tak zaledwie 15 osób, czyli 14,9%. Podobnie jest w przypadku osób, które raczej zgadzają się z opinią o negatywnym wpływie papierosów na zdrowie człowieka. Tutaj również w zdecydowanej przewadze są osoby niepalące, przy czym należy zwrócić uwagę na wyższy procent takiej właśnie odpowiedzi wśród osób palących – 21,4%. Z opinią tą raczej nie zgadzają się lub zdecydowanie nie zgadzają się osoby wywodzące się z grupy osób palących.

Jak wynika z powyższego, powodem dla którego młodzi ludzie palą papierosy jest to, że nie chcą oni czuć się inni, gorsi przebywając w towarzystwie palących koleżanek i kolegów. Dotyczy to jedynie młodzieży pochodzącej ze środowiska miejskiego. Może to być wynikiem tego, że młodzież w mieście ma zdecydowanie większy wybór atrakcyjnego spędzenia wolnego czasu w gronie znajomych i poza domem – w kawiarniach, w dyskotece czyli w miejscach gdzie palenie papierosów jest bardzo powszechne.

Natomiast w środowisku wiejskim, palenie papierosów jest skutecznym środkiem na polepszenie koncentracji. Można to tłumaczyć w ten sposób, że młodzież wiejska, ma zazwyczaj dużo obowiązków pozaszkolnych związanych z prowadzeniem przez rodzinę gospodarstwa rolnego, będącego niekiedy jej jedynym źródłem utrzymania się. Dlatego też mniej czasu mogą poświęcić na naukę niż dzieci w mieście.

Potwierdza się przypuszczenie, że środowisko rówieśnicze ma wpływ nikotynizowanie się młodzieży. Dotyczy to w szczególnej mierze osób charakteryzujących się nadmierną zależnością, niską samooceną, mających problem z autorytetami. Poza tym uczniowie palący uważają siebie za bardziej dorosłych, samodzielnych. Myślę, że chcą imponować otoczeniu nieskrępowanymi zwyczajami i pozorami samodzielności. Natomiast osoby niepalące, wykazują postawę prozdrowotną. Dotyczy o zarówno młodzieży ze środowiska wiejskiego jak i miejskiego. Ochrona własnego zdrowia jest tym powodem, dla którego pozostają oni w nikotynowej abstynencji. Nie widzą powodów, dla których warto byłoby palić papierosy. Abstynenci wskazują również, że nałóg palenia jest kosztownym nałogiem. W opinii niepalących, palacze uchodzą za osoby pozbawione tzw. „silnej woli”, dzięki której byliby w stanie zerwać z nałogiem. Bez niej pozostają w szponach nałogu, a w miarę jego rozwoju, staje się on ważną rzeczą w ich życiu, ośrodkiem szczególnej uwagi i obiektem emocji.

Analiza zebranych wyników wykazała także, że osoby niepalące posiadają istotnie większą wiedzę na temat szkodliwości palenia.