podrozdział pracy licencjackiej
Słowo „stereotyp” etymologicznie pochodzi z języka greckiego, w którym „stereós” oznacza stężały, twardy, a „typos” wzorzec, odcisk. Początkowo terminu stereotyp (od 1789 r.) używano w rzemiośle drukarskim, oznaczał rodzaj matrycy- odlew składu drukarskiego przygotowanego do powielania[1].
Termin stereotyp jako pierwszy zdefiniował w swojej książce „Public Opinon” w 1922 roku amerykański dziennikarz Walter Lippman. Według niego to rodzaj reprezentacji poznawczej, „obraz w naszej głowie” jakiegoś zjawiska.
Element poznawczy (określona wiedza lub wyobrażenie) stanowi zatem kluczowy składnik stereotypów, co odróżnia je od uprzedzeń, w wypadku których najistotniejszym elementem jest negatywne emocjonalne ustosunkowanie wobec grupy obcej i jej członków[2].
Z jednej strony, stereotypy funkcjonują w umyśle danej jednostki. Z drugiej- stanowią integralną część struktury społecznej, wspólną dla ludzi należących do danej kultury[3].
Ludzie mają skłonność do kategoryzowania swoich wyobrażeń, zależnie od tego, co przyjmują jako zgodne z normą. W obrębie zaś danej kultury to, co ludzie traktują jako taką zgodność, jest bardzo do siebie podobne, częściowo dlatego, że wyobrażenia te są powtarzane i rozpowszechniane przez środki masowego przekazu tej kultury. Jednakże stereotypizowanie idzie o krok dalej niż prosta kategoryzacja.
Stereotypy są to rozpowszechnione w określonych grupach społecznych, za pośrednictwem języka, silne i trwałe przekonania ujmujące osoby czy przedmioty, których dotyczą, w sposób uproszczony i przesadny.
Stereotypy różnią się od uprzedzeń mniejszą złożonością, mniejszą intensywnością i odpornością na zmianę. Poza tym stereotypy mogą być pozytywne lub negatywne, przesądy zaś czy uprzedzenia mają zawsze charakter negatywny[4].
Społeczna geneza stereotypów wiążę się z dwoma zjawiskami- wzorcami postępowania przejmowanymi od innych oraz procesami społecznej kategoryzacji. Przekonanie o rozpowszechnianiu stereotypów przez wzorce społeczne jest dość dobrze uzasadnione. Chodzi zarówno o oddziaływania jawne, podczas których wyrażane są sądy na temat pewnych grup- w bezpośrednich kontaktach czy oddziaływaniach medialnych- ale także o oddziaływania pośrednie, na przykład prezentowanie pewnych grup wyłącznie w jakiś rolach społecznych[5].
Można mówić o szeregu funkcji, jakie pełnią stereotypy: adaptacyjność, upatruję się w dysponowaniu uproszczoną mapą świata, ekonomizacja procesów poznawczych, poprzez selekcje i redukcję nadmiaru informacji, przewidywalność zachowań, uzupełnianie deficytu informacji, redukowanie niepewności i dostarczanie poczucia bezpieczeństwa[6].
Stereotypy są narzędziem osiągania wzrostu poznawczej kontroli nad otoczeniem społecznym, a z drugiej strony ekonomizują procesy poznawcze. Można im również przypisać funkcję służby wobec własnego ja. Wyraża się ona pokazywaniem własnej wyższości na tle stygmatyzowanej grupy, lub powstrzymywaniem się od stereotypowych sądów i prezentowaniem siebie jako osoby tolerancyjnej. Służą one także usprawiedliwianiu własnego statusu w stosunku do innych, lub własnej grupy społecznej (faworyzacji jej), mogą usprawiedliwiać system społeczny i podtrzymywać istniejące nierówności czy niesprawiedliwości w systemie społeczno- politycznym[7].
Stereotypy są zdeterminowane przez wiele różnych czynników poznawczych, afektywnych, społeczno-motywacyjnych czy kulturowych.
Jednym z mechanizmów poznawczych jest kategoryzacja, przy pomocy, której ludzie klasyfikują pewne obiekty jako elementy tej samej kategorii, na podstawie ich wzajemnego podobieństwa. Kategoryzacja z jednej strony pozwala na oszczędność poznawczą, odciążając system przetwarzania informacji. Z drugiej natomiast pozwala na szybsze zrozumienie danego zjawiska, wnioskując o jego innych cechach na podstawie jego przynależności do danej kategorii.
Ludzie kategoryzują innych w grupy, ponieważ różnicowanie pomiędzy grupą własną a grupami obcymi, przynosi im korzyści związane z samooceną. Zgodnie z teorią tożsamości społecznej, różnicowanie to wynika z dążenia obserwatora do uzyskania pozytywnej samooceny. Część samooceny wywodzi się, bowiem z przynależności danej osoby do grup społecznych. Na tyle na ile wysoko oceniamy własne grupy- lub przynajmniej możemy deprecjonować wartość innych grup – uzyskujemy korzyści dla własnej samooceny[8]. Zasada ta szczególnie widoczna jest u członków Ku-Klux-Klanu, którzy nie tylko głoszą wyższość białej rasy nad innymi lecz także dopuszczają się przemocy na członkach innych ras.
Mechanizm dążenia do potwierdzenia własnej samooceny tworzy stronniczość wobec grupy własnej, czyli szczególnie pozytywne odczucia i uprzywilejowane traktowanie ludzi, których określamy jako część naszej własnej grupy, negatywne zaś odczucia i nieuczciwe traktowanie innych tylko dlatego, że określiliśmy ich jako należących do grupy obcej[9].
Poza stronniczością wobec własnej grupy istnieje również inna konsekwencja kategoryzacji społecznej: spostrzeganie jednorodności grupy obcej. Jest to znane przekonanie, że „oni wszyscy są tacy sami”. Członkowie grupy własnej są skłonni spostrzegać członków grupy obcej jako bardziej jednorodnych niż są oni naprawdę, jak również jako bardziej jednorodnych niż członkowie grupy własnej[10].
Często występującym zniekształceniem percepcyjnym jest błąd korespondencji, który polega na wnioskowaniu o cechach innych na podstawie ich zachowań w kontekście pełnionych przez nich ról społecznych. Indywidualne cechy reprezentanta danej grupy ściśle związane z pełnioną przez niego rolą, są w tym przypadku przenoszone w postaci uogólnienia na cała grupę. Tendencję tą najwyraźniej widać na przykładzie stereotypów związanych z płcią[11]. Kobiety są postrzegane jako bardziej opiekuńcze, wrażliwe na potrzeby innych, zdolne do poświęceń, genetycznie bardziej poddające się wychowaniu i mniej asertywne niż przedstawiciele płci męskiej. Mężczyznom natomiast przypisuje się takie cechy jak agresywność, pewność siebie, niezależność, łatwość podejmowania decyzji, zdolności przywódcze.
Atrybucje związane z płcią mogą działać w obie strony, co oznacza, iż od mężczyzn oczekuje się sukcesów, lecz kiedy im się nie powiedzie, traktowani są surowiej niż kobiety, którym się nie udało. Ponieważ od kobiet nie oczekuje się sukcesów, to gdy je odnoszą, są spostrzegane przez innych (i przez siebie) albo jako wyjątkowe osoby, o szczególnie wysokim poziomie motywacji albo, po prostu, jako mające dużo szczęścia[12].
Na aktywizację danego stereotypu, bądź formułowanie sądów wpływ ma posiadana wcześniej wiedza, jak i przekonania kulturowe danej społeczności. Koncepcja dostępności poznawczej zakłada istnienie w naszej pamięci potencjalnie osiągalnych elementów wiedzy, które mogą zostać zaktywizowane i dzięki temu zyskać większą dostępność poznawczą. W dalszych etapach przetwarzania informacji aktualnie dostępna wiedza może zostać wykorzystana do formułowania sądów, przekonań lub ocen[13].
Ludzie mogą reagować na różne ujęcia stereotypów w sposób emocjonalny i uczuciowy, szczególnie w pierwszych wyobrażeniach na temat grup społecznych.
Reakcje afektywne na pewną grupę wynikają ze skojarzenia ich z przekonaniami na temat danej grupy. Klasyczne warunkowanie emocji stereotypowych zachodzi, gdy jakaś osoba lub przedmiot, występujące wspólnie z konkretną emocją, zaczynają same wywoływać tę emocję. Aktywizację stereotypów mogą wywołać „uśpione” w umyśle słowa, teksty, lub symbole.
Stereotypy i uprzedzenia są głęboko zakorzenione w kulturze członków danej społeczności. Nawet jeśli ich nie są one do końca uznawane za prawdziwe to uczestnictwo w danej kulturze wiążę się z ich znajomością, lub akceptacją bardziej lub mniej świadomą. Aktywizacja może zachodzić bez świadomej działalności danej osoby, dzieje się to za sprawą automatycznego przetwarzania informacji, którego jednostka nie kontroluje, nie ma na nie wpływu. Nawet, jeśli nie uważa siebie za osobę uprzedzoną, pewne stereotypy są jej znane. W sytuacji, gdy ma ona do wykonania jakąś czynność, jest czymś zaabsorbowana, chwilowo nie w pełni skupiona, może zostać odwrócona jej uwaga od świadomego pojmowania zjawisk. Może pojawić się wtedy bodziec, który uaktywnia posiadane w pamięci stereotypy wobec danej grupy. Jeżeli dojdzie do świadomego, kontrolowanego przetwarzania informacji, spowoduje ono, że stereotyp zostanie pominięty lub odparty.
Inną formą błędnego wnioskowania występującego w procesie poznawczego przetwarzania informacji jest zjawisko korelacji pozornej, charakteryzujące się tendencją do postrzegania związków między zdarzeniami, tam gdzie one nie istnieją. Dochodzi do niego szczególnie, kiedy w docierającej do jednostki informacji występuje jakiś bodziec rzadko występujący, posiadający jakąś cechę wyróżniającą go spośród rutynowej scenerii. W konsekwencji odmienności tego typu prowadzą do wiary w pozorną współzależność, która jest odnoszona do wszystkich członków wyróżniającej się grupy.
Do budowania wyobrażenia o pozornej współzależności nie jest konieczny bezpośredni kontakt z członkiem wyróżniającej się grupy. Środki masowego przekazu przyczyniają się do powstawania pozornych współzależności, operując w swoich materiałach pojęciami, które opisują, kobiety, mniejszości narodowe, bądź ludzi ubogich czy bezrobotnych w stereotypowych rolach.
Szczególne niebezpieczeństwo stereotypów pojawia się wtedy, gdy implikują one wyraźnie negatywną ocenę opisywanej grupy, a także, gdy traktują takie negatywne cechy jako nieusuwalne i nienaprawialne, bo związane z samą naturą grupy, niezależną od dobrych chęci i starań poszczególnych jej członków. Czarna rasa jest po prostu z natury leniwa i dlatego żaden Murzyn nie będzie dobrym pracownikiem. Żydzi to z natury oszuści i lichwiarze i dlatego żadnemu Żydowi nie można zaufać. Politycy to z natury ich zawodu środowisko do głębi skorumpowane i żaden polityk nie działa w interesie obywateli. Tego rodzaju negatywne stereotypy nazywane są przesądami[14].
Stereotypy zaktywizowane w umyśle jednostki kierują dalszym sposobem przetwarzania informacji o innych osobach, wpływając nie tylko na sposób funkcjonowania uwagi i pamięci jednostki, lecz także na sposób wnioskowania o przyczynach zachowania przedstawicieli innych grup i interpretacji niejednoznacznych sytuacji społecznych. Stereotypy pozwalają na wnioskowanie o cechach i zachowaniach nieznanych nam osób wyłącznie na podstawie ich przynależności do określonej grupy społecznej[15].
Stereotypizacja jest wynikiem istnienia w umyśle jednostki szeregu przekonań, które przyczyniają się do sklasyfikowania danej osoby jako członka danej kategorii. Zapobiec temu zjawisku można poprzez dostarczenie umiarkowanej liczby dodatkowych informacji o tej osobie: cech jej charakteru, osobowości, przykładów pewnych zachowań. Dzięki tym informacjom może zmniejszyć się prawdopodobieństwo wystąpienia sądu na podstawie prostych przesłanek. Jednakże ilość tych informacji nie może być zbyt duża, ponieważ sytuacja nadmiaru wiadomości na temat danej osoby, sprzyja stereotypowej klasyfikacji, z uwagi na przeciążenie informacyjne.
Fiske i Neuberg zaproponowali teoretyczny model kontinuum przetwarzania, który wyjaśnia skłonności korzystania ze stereotypów. Autorzy tego modelu zakładają, że formułując wrażenie na temat drugiej osoby, poruszamy się na kontinuum pomiędzy dwoma skrajnymi wymiarami przetwarzania informacji – od całkowitego skupiania się na informacjach kategorialnych do koncentracji na indywidualnych atrybutach spostrzeganej osoby. Fiske i Neuberg zakładają, że gdy po raz pierwszy spotykamy określoną osobę, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że podczas interakcji z nią będziemy korzystać przede wszystkim z informacji kategorialnych. Jeśli jednak poszczególne cechy lub zachowania tej osoby okażą się niezgodne z naszymi oczekiwaniami, to coraz bardziej będziemy skłonni korzystać z informacji o jej charakterystycznych atrybutach[16].
Można spotkać również koncepcje, że myślenie kategoryzacyjne przebiega w sposób sekwencyjny, poczynając od sprawdzenia czy dana osoba odpowiada którejś z kategorii stereotypowych, a kończąc na analizowaniu cech indywidualnych danej osoby.
Nie bez znaczenia są również relacje społeczne łączące osobę spostrzeganą i spostrzegającą, mogą one wpłynąć na istotność w procesie poznawczym danych stereotypów kategorii. Kiedy stereotypy kategorii są istotne dla stosunków wynikających z ról społecznych (np. relacje lekarz- pacjent, sprzedawca- klient), związek taki może pełnić funkcję kategorii zbieżnej, która raczej wzmacnia niż osłabia opieranie się na stereotypach w spostrzeganiu. Z drugiej strony, kiedy wiedza na temat kategorii nie pokrywa się z rzeczywistymi rolami społecznymi, współzależność społeczna może służyć jako kategoryzacja skrzyżowana, która osłabia wpływ stereotypów i sprzyja spostrzeżeniom bardziej zindywidualizowanym[17].
Tworzenie ocen zindywidualizowanych nie jest prostym procesem, duża część zasobów poznawczych jest zużywana na tłumienie stereotypów. Osoba, która postanowiła zrezygnować ze stereotypizacji, musi dokonując spostrzegania dysponować motywacją do zaangażowania się w proces hamowania myśli związanych z procesami atrybucji, lecz również mieć pełną świadomość, że w sytuacjach międzygrupowych może ulegać wpływowi stereotypów. Przy tego typu założeniach poznawczych, jednostka musi zdecydować się na zrezygnowanie z realizacji potrzeby przynależności i afiliacji, przyjmując postawę obiektywnego – ale także w sensie społecznym samotnego- obserwatora[18].
Na stereotypizację wpływ mają takie czynniki jak: czas na ocenę danej osoby (presja czasu sprawia, że ludzie uciekają się do formułowania jednoznacznych sądów), dążenie do pozytywnego obrazu siebie (jeżeli jednostka otrzymuje negatywna informację o sobie, jest bardzo prawdopodobne, że stereotyp na temat osoby oceniającej stanie się bardziej dostępny poznawczo).
Tłumienie stereotypizacji może mieć paradoksalne efekty. Tłumiona myśl, może powodować efekt odwrotny od oczekiwanego, zamiast uniknięcia stereotypu, zostaje on bardziej dostępny poznawczo. Model wyjaśniający to zjawisko zakłada, że w kontrolowanie treści myślenia zaangażowane są dwa procesy- pierwszy, automatyczny proces jest odpowiedzialny za monitorowanie treści, które maja pozostać poza świadomością jednostki, zaś drugi proces odpowiada za aktywną i świadomą kontrolę oraz modyfikację treści własnych myśli. Istotny jest fakt, że samo monitorowanie treści czyni je bardziej dostępnymi poznawczo. W sytuacji wykonywania trudnego poznawczo zadania, polegającego na przykład na powstrzymywaniu się od używania stereotypów, powstają trudności ze skutecznym działaniem procesu świadomej kontroli treści. Działa natomiast wtedy głównie proces automatycznego monitoringu, który paradoksalnie zwiększa dostępność treści stereotypowych.
[1] Z. Chlewiński, I. Kurcz (red.): Stereotypy i uprzedzenia, Instytut Psychologii PAN, Warszawa 1992, s. 9
[2] M. Kossowska, M. Śmieja, S. Śpiewak (red.): Społeczne ścieżki poznania, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2005, s. 16
[3] C.N. Macrae, Ch. Stangor, M. Hewstone: Stereotypy i uprzedzenia, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 1999, s. 14
[4] T. Mądrzycki: Psychologiczne prawidłowości kształtowania się postaw, Państwowy Zakład Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1970, s. 38
[5] J. Strelau (red.): Psychologia: podręcznik akademicki, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2000, s. 209
[6] M. Kofta, A. Jasińska-Kania (red.): Stereotypy i uprzedzenia: uwarunkowania psychologiczne i kulturowe, Scholar, Warszawa 2001, s. 48-49
[7] tamże, s. 49-50
[8] C.N. Macrae, Ch. Stangor, M. Hewstone: Stereotypy…, dz. cyt, s. 43
[9] E. Aronson, T. D. Wilson, R. M. Akert: Psychologia…, dz. cyt., s. 549
[10] tamże, s. 551
[11] H. Pietrzak: Następstwa i efekty stereotypowego postrzegania człowieka i świata społecznego, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej, Rzeszów 2000, s. 62
[12] E. Aronson, T. D. Wilson, R. M. Akert: Psychologia, Zysk i S-ka, Poznań 1997, s. 545 – 546
[13] M. Kossowska, M. Śmieja, S. Śpiewak (red.): Społeczne ścieżki…, dz. cyt., s. 18
[14] P. Sztompka: Socjologia. Analiza społeczeństwa, Znak, Kraków 2004, s. 300 – 301
[15] M. Kossowska, M. Śmieja, S. Śpiewak (red.): Społeczne ścieżki…, dz. cyt., s. 24
[16] tamże, s. 26
[17] C.N. Macrae, Ch. Stangor, M. Hewstone: Stereotypy…, dz. cyt, s. 222
[18] H. Pietrzak: Następstwa i efekty…, dz. cyt., s. 99