Po odzyskaniu niepodległości konserwatyści podjęli próbę odrodzenia tego ruchu. Dnia 23.02.1919 roku, z inicjatywy zachowawców krakowskich powołano Stronnictwo Pracy Konstytucyjnej, przemianowane w 1920 roku na Stronnictwo Prawicy Narodowej. Do ugrupowania tego dołączyły formacje konserwatywne ze wszystkich zaborów. „Neostańczycy” przyjęli program i zasady działania szkoły krakowskiej[1]. Zasady te polegały na trzeźwej ocenie przeszłości Polski, obiektywnym traktowaniu spraw państwowych, reprezentowaniu państwowego punktu widzenia w polityce oraz dążeniu do realnego postępu. Obiektywne traktowanie spraw rozumieli „Neostańczycy” jako trzeźwą i swobodną ocenę rzeczywistości, co przeciwstawiało się sposobowi postępowania, jaki prezentowały inne partie, czyli oceny z punktu widzenia interesu własnego ugrupowania i bieżących celów politycznych. Państwowy punkt widzenia w polityce zakładał nie kierowanie się interesem elektoratu, ale wyłącznie interesem państwa. Nie należy tego jednak rozumieć jako etatyzmu, ale raczej postępowania według zasady, iż należy uczyć obywatela myśleć o państwie, a nie sprawiać, by państwo myślało o niewolnym obywatelu. Ten drugi wariant był charakterystyczny dla ideologii socjalistycznej. Przez realny postęp rozumiano natomiast unikanie nierealnych obietnic wyborczych a zamiast tego zapewnienie trwałego postępu gospodarczego i kulturalnego.
Zasady te, nie będące deklaracją ideową, ale faktycznym sposobem postępowania sugerują, iż SPN był nie tylko stronnictwem politycznym, ale szkołą myśli państwowo – twórczej i naturalnego postępu, co nawiązywało do spuścizny odziedziczonej po „Stańczykach”. Warto pamiętać, iż istotny wpływ na szkołę krakowską miały nie tyle warstwy ziemiańskie, co sfery naukowe. Niestety zasady postępowania przyjęte przez SPN wydają się absolutną abstrakcją w świetle taktyki nowożytnych ugrupowań politycznych, których celem jest nade wszystko sprawowanie władzy, przy wykorzystaniu po temu wszelkich, zwykle niemoralnych środków takich jak populizm, notoryczne łamanie obietnic, szczególna dbałość o własny elektorat oraz przede wszystkim interes własnego ugrupowania i jego członków. W tym świetle linia SPN musiała być politycznym samobójstwem.
Praktycznie od początku powstania Stronnictwa Prawicy Narodowej zmagało się ono z wewnętrznymi problemami. Problemem był także wybór sojusznika – rozważano mariaż z endecją lub obozem belwederskim, jak również
spierano się o parlamentarny Klub Pracy Konstytucyjnej, który był sojuszem „Neostańczyków” i demokratów galicyjskich. Klub popierał politykę Józefa Piłsudskiego. Wszystko to sprawiło, że już w roku 1920 warszawscy realiści pod przewodnictwem Henryka hr. Potockiego ogłosili secesję i utworzyli Stronnictwo Realnej Polityki Narodowej. Głównym powodem rozłamu był sprzeciw realistów wobec wschodniej polityki Piłsudskiego. W tym samym roku konserwatyści z Wielkopolski utworzyli Chrześcijańsko – Narodowe Stronnictwo Rolnicze, osłabiając szeregi SPN [2].