Zaraźliwość emocjonalna

5/5 - (3 votes)

Zjawisko zaraźliwości emocjonalnej i roli naśladowania w zachowaniu ludzkim jest istotnym obszarem badań w psychologii społecznej. Są to dwa powiązane mechanizmy, które wpływają na dynamikę grupy i potrafią wywoływać znaczące zmiany w zachowaniach jednostek. Niniejszy referat skupi się na analizie tych zjawisk, wyjaśniając ich naturę, skutki oraz znaczenie dla społeczeństwa.

Zaraźliwość emocjonalna w kontekście tłumów polega na tworzeniu się identycznych lub podobnych stanów emocjonalnego napięcia wśród większości członków danej grupy, bazujących na wspólnych postawach, oczekiwaniach lub nastrojach. Jest to zjawisko, które umożliwia gwałtowne i nieraz niespodziewane zmiany zachowań na dużą skalę. Charakterystyka zaraźliwości emocjonalnej obejmuje wzmożoną podatność na sugestie, a mechanizmy, które to umożliwiają, to sprzężenia zwrotne, prowadzące do cykli wzajemnego podniecenia.

Naśladowanie odgrywa istotną rolę w zaraźliwości emocjonalnej, stanowiąc kluczowy mechanizm, przez który emocje i reakcje są przekazywane. Jest to kluczowy element społecznego uczenia się, umożliwiający nie tylko przyswajanie prostych wzorców i sytuacji, ale także kopiowanie nawet skomplikowanych zdarzeń i sytuacji.

Jednym z najważniejszych aspektów zaraźliwości emocjonalnej i naśladowania jest wpływ społeczny i zasada społecznego dowodu słuszności. Ta zasada mówi, że „skoro wszyscy to robią – to musi być dobre”, co prowadzi do naśladowania przez jednostki działań innych członków grupy.

Przykłady zaraźliwości emocjonalnej, jak te opisane przez Ch. Mackay, pokazują skutki tego zjawiska na dużą skalę. W tym kontekście, zaraźliwość emocjonalna może prowadzić do irracjonalnych decyzji i szaleństwa tłumów, co jest szczególnie widoczne na rynkach finansowych.

Zrozumienie zaraźliwości emocjonalnej i roli naśladowania w psychologii społecznej jest kluczowe dla lepszego rozumienia dynamiki grup i zachowań ludzkich. Przez ich wpływ na decyzje i zachowania jednostek, te zjawiska mają daleko idące konsekwencje zarówno dla jednostek, jak i dla społeczeństwa jako całości. Dalsze badania w tym obszarze są niezbędne do pełniejszego zrozumienia tych zjawisk i ich implikacji.

W kontekście tłumów obserwuje się zjawisko „zarażenia emocjonalnego”, które polega na pojawianiu się podobnych lub identycznych stanów emocjonalnego napięcia, opartych na zbieżnych postawach, oczekiwaniach lub nastrojach większości członków danej grupy. Zaraźliwość emocjonalna cechuje się skłonnością do silnej sugestii, dzięki mechanizmom sprzężeń zwrotnych, które prowadzą do cykli wzajemnego podniecenia. W psychologii społecznej nazywane jest to „sugestią tłumu”, jak to określał J. Szczepański.[1]

Rola naśladowania jako elementu „zaraźliwości” jest podkreślana przez psychologów. Jest to nie tylko jedna z kluczowych składowych społecznego uczenia się prostych wzorców i sytuacji, ale także umożliwia kopiowanie nawet skomplikowanych wydarzeń i sytuacji.[2]

Przez wieki ludzie ulegali różnym maniom, fantastycznym urojeniom lub falom paniki czy zachwytu. Wiele z tych zjawisk miało jedną wspólną cechę: były zaraźliwe. Irracjonalne reakcje grupowe często zaczynały się od jednej osoby lub małej grupy, a następnie rozprzestrzeniały się, dominując całe społeczności. Działania jednej osoby były naśladowane przez innych, co potwierdzało ich zasadność w oczach kolejnych osób i skłaniało je do naśladowania. Obowiązuje tu zasada wpływu społecznego: społeczne potwierdzenie słuszności (społeczny dowód słuszności), oparte na przekonaniu, że „skoro wszyscy to robią – to musi być dobre”.[3]

W swojej klasycznej pracy, Ch. Mackay opisuje wiele zdarzeń, gdzie „szaleństwo tłumów” było efektem naśladowania.[4] Na przykład, w 1761 roku w Londynie, po dwóch lekkich trzęsieniach ziemi, ktoś zaczął rozgłaszać, że nastąpi trzecie. Na początku, prawie nikt go nie słuchał, ale kilka ostrożniejszych rodzin opuściło miasto. Ich ucieczka skłoniła innych do naśladowania, co szybko doprowadziło do paniki. Wiele osób opuściło Londyn, w tym setki tych, którzy tydzień wcześniej śmiali się z przepowiedni, ale widząc innych, którzy opuszczali miasto, zaczęli pakować swoje rzeczy i uciekać.[5]

Jest to pouczająca lektura o psychologii zbiorowości, także w kontekście rynków finansowych.[6] Opisane tu zbiorowe szaleństwa dotyczą irracjonalnego inwestowania w wątpliwe przedsięwzięcia, które obiecują iluzję łatwego bogactwa. Przysłowiowe „owcze pędy”, naśladowanie i zaślepienie chęcią łatwych zysków, pchają tłumy do kupowania przewartościowanych akcji. Cały kapitał spekulacyjny okazuje się jednak bez pokrycia, a hossa kończy się spektakularnym bankructwem. Iluzja burzy się jak bańka mydlana.[7]


[1] J. Szczepański, , Elementarne pojęcia socjologii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1965, s. 442-444.

[2] L.S. Neuberg, K.T. Douglas, R.B. Cialdini, Psychologia społeczna. Rozwiązane tajemnice, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2002, s. 300

[3] R. B. Cialdini, Wywieranie wpływu na ludzi: teoria i praktyka, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 1995.

[4] Za: L.S Neuberg., K.T Douglas., R.B. Cialdini, Psychologia społeczna. Rozwiązane tajemnice, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2002, s. 301.

[5] Ibidem, s. 301.

[6] Ch. Mackay, Niezwykłe złudzenia i szaleństwa tłumów, WIG-Press, Warszawa 1999.

[7] J. Szczepański, op. cit., s. 432-433.