kontynuacja ostatniej pracy mgr
Freud próbował wyjaśniać życie religijne jedynie w sposób naturalistyczny. Potrzeby religijne były dla niego efektem frustracji związanych z niemożnością spełnienia przez człowieka swych naturalnych dążeń[1]. Dla twórcy psychoanalizy przeżycie religijne jest więc tylko jedną z form ludzkich doświadczeń. Usiłuje on zredukować je do osobliwych przykładów procesów pierwotnych, nie dociekając, jakie miejsce zajmuje ono w życiu religijnym[2].
Błąd psychoanalitycznej teorii religii tkwi w tym, iż umieszcza ona wiarę tylko na poziomie mechanizmów obronnych „ego” (czyli w sferze podświadomej), a nie w samym centrum rozwijającego się „ja”[3].
Inne stanowisko prezentuje C. G. Jung, który uznaje doświadczenie religijne za jedyne, autentyczne i niesprowadzalne do żadnego innego instynktu niereligijnego[4]. Był wyczulony na rolę odgrywaną przez nieświadomą sferę człowieka w przeżyciu religijnym. Jung badał rolę procesów nieświadomości w dwóch rodzajach doświadczenia religijnego: bezpośrednio numenicznym oraz dogmatyczno-wyznaniowym[5]. Jego zdaniem bezpośrednie przeżycie religijne zawiera się w pierwotnym przeżyciu numenicznym. Towarzyszą mu tak mocne zmiany w świadomości, że prowadzą do zmiany całego ludzkiego życia.
Drugi rodzaj doświadczenia dotyczy wg Junga religii, która koncentruje się wokół Kościoła, wyznania wiary, dogmatu i praktyk obrzędowych, odtwarzających niektóre skutki pierwotnych doświadczeń numenicznych. Skutecznym sposobem zgromadzenia i zachowania w pamięci pierwotnych doświadczeń religijnych jest dogmat. Jest on swoistym zabezpieczeniem dla indywidualnych przeżyć bliskości oraz gwarantuje ochronę przed nieuniknionymi przypływami odczucia oddalenia[6]. Koncepcja dogmatu Junga jest bardzo zbliżona do teorii Whiteheade’a, zdaniem którego dogmat dąży do ulepszenia i uspołecznienia niedostatecznych sformułowań intelektualnych jednostki oraz służy jako wzorzec, rozjaśniający myślenie danej jednostki. Dogmaty służą więc do zidentyfikowania dających się porównać doświadczeń[7].
[ciąg dalszy tej pracy mgr nastąpi…]
[1] Por. S. Kowalczyk. Drogi ku Bogu, jw. s. 100.
[2] Por. A. B. Ulanow. Funkcja psychologii w dziedzinie religii. W: Psychologia wierzeń religijnych. K. Jankowski [red.] Warszawa 1990 s. 367.
[3] Por. G. W. Allport, Osobowość i religia, jw. s. 78.
[4] Por. L. Dupre, jw. s. 70-71.
[5] Podobne stanowisko w tym względzie zajął A. Maslow rozróżniając między „szczytowymi” doświadczeniami religijnymi a religią legalistyczną.
[6] A. B. Ulanow, jw. s. 368-369.
[7] Por. G. W. Allport. Osobowość i religia, jw. s. 216.