fragment pracy mgr Zaburzenia psychiczne w wyrażeniu zgody małżeńskiej
Istnieje problem niejednolitego rozumienia wpływu chorób psychicznych na zdolność do wypełnienia obowiązków małżeńskich. Góralski bardzo często podkreśla, że nie należy mylić chorób psychicznych /anomalii psychicznych/ z podanymi w kanonie 1095 przyczynami natury psychicznej. Mówi również, że numer 3 tego kanonu nie odnosi się do woli, lecz do przedmiotu konsensusu. Jednak, przytaczając zdanie Pinto Gomeza, uważa, że te dwie różne sprawy mogą mieć na siebie wpływ ze względu na głęboką jedność w człowieku. Można zatem i w tym rozdziale poruszać kwestię chorób psychicznych, które niewątpliwie mają wpływ nie tylko na poznanie, ale i chcenie człowieka /aspekt wolitywny/. Poruszamy tu aspekt wolitywny, gdyż w decyzji na wypełnienie obowiązków małżeńskich mieści się zdolność do zdeterminowania siebie.
Człowiek powinien być „verus dominus” tzn. powinien być panem swoich decyzji. Z tym tematem bardzo mocno łączy się termin odpowiedzialności moralnej, która opiera się na wolnej woli człowieka. Jak wiemy z teorii o wolności woli jest ona zdolnością chcenia lub niechcenia, chcenia tej lub innej rzeczy. Wybór wolnej woli nazywa się umotywowanym stanowieniem. Działanie jej może być jednak zakłócone pewnymi tzw. determinantami, którymi mogą być niewątpliwie schorzenia psychiczne. Pojawia się również problem tzw.”patologii ukrytej”, gdyż jest ona przyczyną zakłócenia wolności woli, a z drugiej strony niedopuszczenie do małżeństwa może stać się naruszeniem sprawiedliwości, według której każdy jest uprawniony do zawarcia małżeństwa, gdyż sama natura do tego skłania. Steuden wyróżnia tu cztery grupy:
- umysłowe upośledzenie. Według danych psychiatrycznych temu odpowiada termin „debilizm”. Tu zewnętrzne działanie może na zewnątrz zdawać się normalne.
- psychiczne choroby w ich początkowych stadiach lub remisjach.
- uzależnienie od środków odurzających,
- nieprawidłowo ukształtowane struktury osobowości.
Osoby o powyższych defektach zdają się wątpliwymi nie tylko co do zdolności rozeznania w istocie małżeństwa, ale i nie mają właściwego aktu woli, czyli pełnej jej wolności. W związku z zasadą, „że w wątpliwości nie należy zabraniaą zawarcia małżeństwa, ani jako nieważne deklarować, jak długo wątpliwość nie jest wyjaśniona”. Pojawia się pytanie: Jak podejść do ewentualnego potomstwa, które narodziło się z małżeństwa dopuszczonego do zawarcia, a po pewnym okresie zostało ono uznane jako nieważne? Co z dzieckiem, które przyszło na świat? Być może jest to temat zbyt trudny, jednak dobro nowego człowieka wydaje się tu bodźcem do poszukiwań właściwych rozwiązań. Gdy chodzi o problem samej nazwy choroby psychicznej to trzeba przytoczyć zdanie H.Bless’a, który mówi, że nazwa taka wskazuje, iż chorą jest tu „psyche”, czyli dusza. Jednak nie można mówić o „chorobie duszy”. Chodzi jedynie o pośrednie pomieszanie władz duchowych wywołane zakłóceniami w sferze zmysłów, o czym była mowa w tej pracy w związku z pojęciem choroby umysłowej.